Zwierzaki garną się bliżej domostw

Zima nie odpuszcza. Wysoki śnieg to problem istotny dla wszystkich zwierzaków.  I tych biegających, i fruwających i pływających. Wilki mają się dobrze. Coraz rzadziej widujemy jelenie, podstawowy pokarm wilczej watahy. Daniele pojawiły się blisko domostw. Tam jest dla nich bezpieczniej.

Zima trzyma

Zima nam nie poskąpiła uroku. Najpierw dała znać pod koniec listopada, potem w połowie grudnia. No i w styczniu. Dała się też we znaki. Bo duże opady mokrego śniegu są jednoznaczne z awariami sieci energetycznej=brak energii elektrycznej od kilku godzin do!! kilku dni. Mokry śnieg to także katastrofalne zjawisko dla drzew. I tych w lesie, i tych w naszym pobliżu. Połamane konary, wierzchołki sosen. Wejście do lasu może być nadal niebezpieczne ze względu na wiszące niepewnie “połamańce”.

W zeszłym roku (jak to brzmi-w zeszłym) zwierzęta pojawiały się w naszych okolicach

Zwierzaki, nawet wilki pojawiały się i były fotografowane przez jednego z naszych  Agristów (Inicjały AT-pozwolił nam zamieścić jego fotografie)

To ostatnie zdjęcie pokazuje jelenia, pięknego byka, który po prostu wskakując do wody uciekł spod paszczy wilka. Tenże-drapieżnik- zrejterował w połowie jeziora.

Przypatrzcie się – widać łeb jelenia z pięknym porożem, a za nim głowa płynącego wilka. Kto nie widzi-dużo traci:)