Gęsi odlatują dziesiątkami, setkami. No prawie tysiącami.

Widzieliśmy taaaaki klucz, jakiego nie widziałam do tej pory. A żyję całkiem długo. Liczył ponad 300 ……400……sztuk. Trudne do policzenia, jeśli zdjęcie można było zrobić tylko kiepskawym telefonem. Pokazał tylko bezkres błękitu.

Taki mniejszy klucz ledwo, bo ledwo ale widać na zdjęciu,