Majówka z gradobiciem i słońcem jednocześnie

Maj rozpoczęty długim weekendem. U nas jak to u nas. Trochę słońca, trochę porannego mrozku. A 3 maja zjawisko, które pierwszy raz obserwowaliśmy. Po gradobiciu wielkie parowanie pól pod wpływem słońca, które potrafi o tej porze roku rozpalić, oj rozgrzać potężnie.

Niesamowite.  Rewelacyjne i zachwycające (używajac słów Pani Alutki z Rodziny Zastępczej:))